Strona
Strona Główna
Historia Strony
Autor i Kontakt
Księga Gości
Inne
Zespół
Nirvana
Kurt Cobain
Krist Novoselic
Dave Grohl
Inni
Dyskografia
Bleach
Nevermind
Incesticide
In Utero
MTV Unplugged
From The Muddy
Nirvana
With The Lights Out
Sliver
Single
Śmierć Kurta
Śmierć
List Pożegnalny
Plan Wydarzeń
Domysły i Teorie
Inne
Książki
Koncerty
Galeria
Download
Informacje
Sondy

Incesticide

Data wydania: 15 grudzień 1992
Wytwórnia:
Geffen Records
Skład w czasie nagrywania:
Kurt Cobain - wokal/gitara
Krist Novoselic - bas
Dale Crover - perkusja
Ocena:
Utwory (numer, utwór, czas, ocena):
1. Dive  (3:55) - 9/10
2. Sliver  (2:16) - 8/10
3. Stain  (2:40) - 8/10
4. Been A Son  (1:55) - 8/10 
5. Turnaround  (2:19) - 8/10
6. Molly's Lips  (1:54) - 9/10
7. Son Of A Gun  (2:48) - 8/10
8. (New Wave) Polly  (1:47) - 7/10
9. Beeswax  (2:50) - 8/10
10. Downer  (1:43) - 7/10
11. Mexican Seafood  (1:55) - 7/10
12. Hairspray Queen  (4:13) - 8/10
13. Aero Zeppelin  (4:41) - 8/10
14. Big Long Now  (5:03) - 10/10
15. Aneurysm  (4:36) - 9/10
  •  
  •  

    Tytuł płyty w wolnym tłumaczeniu oznacza "kazirodztwo". I dobrze oddaje on ducha albumu. Ale kazirodztwo nie jako coś odrażającego, z czym nie chcemy mieć nic wspólnego, a raczej jego skutki. Bo ten płód wyobraźni Cobaina jest rzeczywiście podejrzanie zdeformowany. "Incesticide" jest jakby ukoronowaniem podziemnej działalności Nirvany. I to moim zdaniem lepszym od "Bleach", bo dającym większy wgląd w wczesną twórczość Nirvany, ze względu na swe zróżnicowanie. Album nie próbuje tworzyć jednowymiarowego klimatu, a, chyba nieświadomie, tworzy go na wielu płaszczyznach. Dlatego też nad głośnikami unosi się fajna, schizofreniczna aura.

    Ze znanych wcześniej utworów mamy tu tylko "Polly", tyle, że w wersji "New Wave", czyli szybkiej, elektrycznej i przesterowanej. I nie podoba mi się, bo robi to z piosenki punkowego przeciętniaka i obdziera z całego uroku znanego z wersji akustycznej. Najgorszy numer na płycie. Wartym uwagi kawałkiem muzyki jest też niebywale wkręcający się i energiczny "Turnaround". Powoduje kręciołę wprost proporcjonalną do natężenia dźwięku w miejscu, w którym się go akurat słyszy. Wyobrażam sobie na koncertach... Płytę zasilają też dwa covery: "Son Of A Gun" i "Molly's Lips". Ogólnie fajne, tyle, że znowu tylko proste i melodyjne. Nie byłbym sobą gdybym nie wspomniał również o dynamicznym, singlowym "Sliver" i wprost genialnym "Aneurysm", który stawia na nogi o każdej porze dnia i nocy. "Big Long Now" to wyjątkowy i genialny utwór w twórczości Nirvany. Ma niezwykle tajemniczy charakter. Kiedy pierwszy raz słucha się tej piosenki przechodzi niezwykły dreszcz. Sam Kurt twierdził, że płyta jest lepsza od Nevermind i pozostałych. To chyba coś znaczy...

     

    Teksty i tłumaczenia

    Okładka: przód, tył, wkładka

     

     



    © 2006 Exapnium. Wszelkie prawa zastrzeżone